Moja ciemność

Listy forumowiczów i czytelników. Podziel się swoim niezwykłym przeżyciem!
Michal9999
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: sob cze 18, 2011 2:26 am
Kontakt:

Moja ciemność

Post autor: Michal9999 »

Witam.



Mam pewien problem.

Chodzi o nienawiść narastającą we mnie każdego dnia.

najgorsze jest to, że ta nienawiść skierowana jest na ludzi.

Dodam na początek, że chodziłem do psychologa, który powiedział mi, że puki panuję nad tym jest dobrze.

Śmieszne bo oczekiwałem pomocy a nie niepotrzebnych słów.



Może trochę przybliżę moją historię (być może w tym coś jest)



Nazywam się Michał i mam 20 lat.

W sumie nigdy nie zaznałem ciepła rodzinnego.

Przyjaciół też nie mam, raczej są to znajomi, których widuje raz w miesiącu.

Jestem osobą zamkniętą, lecz łatwo nawiązuje nowe kontakty.



Coś o sobie powiedziałem.



Jak już mówiłem jestem osobą zamkniętą, lubię przesiadywać samotnie.

Mam tak od dzieciństwa.

Ale od pewnego czasu zacząłem odczuwać ból.

Zacząłem powoli nienawidzić znajomych, obcych ludzi a nawet rodzinę.

Nikt mi niczym nie zawinił.

Nie wiem skąd we mnie tyle agresji i nienawiści.

Z 5 lat temu zacząłem medytować, uspokajać swoją nienawiść.

Przez krótki czas pomagało, gdzieś po miesiącu ta nienawiść uderzyła z potrójną siłą.

Próbowałem się zmienić, spędzałem więcej czasu na medytacji, chciałem się uspokoić.

Nic nie przyniosło skutku.

Zacząłem ćwiczyć z energiami, czułem ich dobry wpływ na mnie.

Uspokajałem się stawałem się silny pod każdym względem.

To było boskie uczucie, ciepło i zapomnienie, zatracenie się.

Lecz i to po jakichś 2 miesiącach przestało mnie uspokajać.

Kolejne wizyty u psychologa, stwierdził, że jestem zrównoważony i że to przez okres dojrzewania pojawiają się wątpliwości, że poznaję świat na nowo jako wkraczający w dorosłe życie.

Czas przemija, a we mnie nienawiść narasta.

Do dziś przeobraziło się to prawię w żądze zabijania.

Dodam, ze nie jestem złym człowiekiem, służę pomocną ręką, lubię pomagać, obdarzać kogoś czymś chociaż sam z byt wiele nie mam.

Ale to coś we mnie siedzi, tytułowa ciemność.

Po dziś dzień odwiedzam psychiatrę, lecz on twierdzi, że ze mną wszystko ok.

Nie wiem co o tym sądzić.

To tak jak bym walczył z drugim ja, tym złym.



Co o tym sądzicie, co ze mną jest nie tak?

Czy mogą w tym maczać palce jakieś siły duchowe?
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Moja ciemność

Post autor: arek »

Raczej nikt nie miesza Ci w głowie ,to tylko narastająca frustracja spowodowana ,byc moze napieciem seksualnym .Ponieważ nic o tym nie piszesz(tj. o kontaktach z płcia przeciwną )więc sądzę że ich nie masz .Wiec weź kasiorke skocz do agencji i zobacz czy dalej ciemnośc będzie Cie dopadac. Sorki za bezpośredniośc ,ponad 4 lata pracowałem w Hollandii ,gdzie nie ma obłudy w tym zakresie, a sex nie jest tabu.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Awatar użytkownika
PASTOR
Infranin
Posty: 207
Rejestracja: wt lut 01, 2011 8:08 am
Kontakt:

Re: Moja ciemność

Post autor: PASTOR »

Psychiatra do bani, powinien Ci zrobić EEG głowy, tomografię TK, wszystko może być przyczyą...od tego co Arek napisał czyli np: napięcise seksulane do np. zaburzeń sieci neuronów mózgu co wyjdzie na EEG, tylko nie na elektronicznym tylko igłowy zapis-elektroniczne źle pokazują. Podobny objaw miała moja koleżanka do Ciebie, stwierdzono bo wielu badaniach iż ma nerwicę psychosomatyczną. Kolego nie mieszajmy w to sił duchowych od razu...opętanie a choroby psychiczne do dwie różne "bajki" zmien lekarza! Pozdrawiam
[left][indent] [/indent][/left]
Michal9999
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: sob cze 18, 2011 2:26 am
Kontakt:

Re: Moja ciemność

Post autor: Michal9999 »

Dzięki za odpowiedzi i chęć pomocy.



Co do stosunków seksualnych nie mam z tym problemu, zawsze znajdzie się jakaś chętna dziewucha.



No i PASTOR ja wcale nie powiedziałem, że to opętanie.

Zahaczyłem o temat duchowy z myślą, że może w czymś pomóc.

To wy tu jesteście specami od takich spraw.



No ale ze zmiany lekarza chyba skorzystam, zobaczymy co powiedzą inni.



Jeszcze raz dzięki za pomoc.
Awatar użytkownika
niedzwiec
Zaangażowany Infranin
Posty: 354
Rejestracja: śr sty 05, 2011 9:06 am
Kontakt:

Re: Moja ciemność

Post autor: niedzwiec »

Miesiąc temu miałem podobnie, tylko bardziej dół, niż agresja. Zmieniłem pracę na mniej odpowiedzialną i przeszło, jak ręką odjął :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „RELACJE I HISTORIE CZYTELNIKÓW”