Wojsko znów pod Leoncinem.

[leoncin]

Witam wszystkich tu zebranych. W związku z tym, że znów pojawiło się wojsko na terenie Kampinosu publikuję tu zdjęcia w których jestem posiadaniu od 29 maja 2012 roku. Nic wiecej w tym temacie. Dziekuję.

[van]

Co maja obrazować te fotografie? Podrzucanie jakichś przedmiotów? Zrzucanie beczek z widocznego na fotografiach helikoptera?

[Ivellios]

Jeśli to miała być prowokacja, to zaiste marnista...

[azor]

Nadal ktoś bawi się tymi zabawkami ehhhhh i jeszcze ten śmigłowiec cywilny a nie wojskowy - Proszę takie fotki wysłać do FN lub innych ''ufologów'' oni ba nawet zobaczą w tej puszce ''kosmitów'' Po prostu żenada

[arek]

 No i masz puszkolot, koniecznie zgłoś ten incydent do Nautilusa .Leoncin bedzie  równie sławny jak Zdany. Tą sanitarką pewnie lecieli emerytowani milicjanci na spotkanie z tirówkami. Sanitarką bo pewnie tlen musieli mieć przy sobie by nie dostać zapaści jak ufo nad Leoncinem zobaczą. Gościu przestań.

[Mazi]

Takie głupie ,że aż śmieszne.

[1a2b]

Poziom tych zdjęć jest równy poziomowi większości artykułów jakie od lat publikuje serwis Infra. Nie dziwcie się, że takie oszołomy do waz przychodzą skoro wasze artykuły i audycje dotykające nieznanego są na tym samym tajemniczym poziomie co te zdjęcia.Piszecie o duchach i bliżej nieokreślonych obiektach i wydarzeniach nie mających żadnych często potwierdzeń u wielu świadków więc te zdjęcia są dokładnie odpowiadające nie jednej waszej serwisowej historii.I żeby nie być gołosłownym i posądzonym o złośliwość posłużę się wieloma przykładami. Proszę tu teraz wejść i zobaczyć opisy rzekomych incydentów nie mających poza opowieściami świadków żadnych materiałów je potwierdzających http://www.infra.org.pl/fenomen-ufo/ufo-polska Każda jedna z tych historii może być tak samo zmyślona jak sfałszowane te zdjęcia, a mimo to serwis Infra te przypadki publikuje w kontekście możliwego wydarzenia bez zbytniej pewności jak naprawdę i czy w ogóle coś było. W takim wypadku krytyka czyichś zdjęć i relacji jest nielogiczna. Tu mamy przypadek jednoosobowej relacji z dodaniem zdjęć i serwis Infra nie raz publikuje jednoosobowe relacje co prawda bez zdjęć, ale z rysunkami. Po czym w takim razie odróżniacie, że to co jest na tych zdjęciach z Leoncina nie może być statkiem obcych i ich autor w ogóle kłamie, a relacje jakie publikujecie mogą dotyczyć pojawień się obcych i w ogóle, że są prawdziwe, a ich świadkowie wiarygodni i warci uwagi?Pozdrawiam.

[Rysiek23]

1a2b daruj sobie marną prowokację. Skoro jesteś tak bardzo wnikliwym czytelnikiem naszych publikacji powinieneś wiedzieć w czym rzecz.

[1a2b]

Rysiu pysiu słodki pisanie prawdy nazywasz marną prowokacją? We wszystkich historiach opisywanych w waszym serwisie są identyczne znamiona fałszu i niewiarygodności co w tej Leoncińskiej historii. Ba!!! Co więc ej naśmiewacie się z FN i Bernatowiczowych historii jak ta ze Zdanów nie przymierzając, a jak dobrze to wszystko przeanalizować to wasz serwis takich Zdanów opublikował już dziesiątki jeśli nie setki. Wszystkie te historie relacje i rzekome wydarzenia maja wspólne cechy. Są dwaj świadkowie lub często tylko jeden jego twierdzenia i relacja jakieś rysunki i wnioski. Przecież trzeba mieć pypcia na oku by nie widzieć w tych wszystkich przypadkach natulisowych i infrańskich historiach podobieństwa. Więc zapytam po raz enty po czym odróżniacie, że historia z Leoncina to bee, a na przykład wasze podobnie zrelacjonowane historie to cacy? Piszecie, że FN nie przyjmuje słów krytyki to ciekaw jestem jak wy zareagujecie na tę? A przepraszam reakcją było napisanie, że ja marnie prowokuję, No to skoro tylko tyle macie do powiedzenia zamiast merytorycznego wyjaśnienia na czym ma polegać większa wartość waszych historii od nautilusowych i tej z Leoncina to nie dziwcie się, że w opinii ogółu macie te same notowania co forum nautilusa i taką samą co widać listę podobnych mało wiarygodnych i poważnych  tematów i historii na forum co oni.

[Rysiek23]

Szanowny 1a2b, marnie Ci to idzie, ale może rzeczywiście to dobry moment aby wyjaśnić (po raz kolejny) kilka spraw. Po pierwsze sensacyjnych materiałów nie publikuje się na forach a zazwyczaj przesyła na adres majlowy z podaniem danych a przede wszystkim form kontaktu - najlepiej tel/gg/skype itp. To inicjuje całą dalszą drogę weryfikacji, kontaktu ze świadkiem, ustalenia dalszego trybu upubliczniania informacji. Po drugie powyższe zdjęcia dla zwykłego laika są dobrą okazją do uśmiechu i niczym więcej. Bardzo typowa próba ośmieszenia zjawiska.