Atmokineza - czy potrafię kontrolować pogodę?
Re: Atmokineza - czy potrafię kontrolować pogodę?
Najpierw skończ gimnazjum, a potem weź się za pogodę.
			
			
									
						
										
						Re: Atmokineza - czy potrafię kontrolować pogodę?
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="s_virus" data-cid="124076" data-time="1467753097">
Najpierw skończ gimnazjum, a potem weź się za pogodę.
</blockquote>
A może to Ty musisz ukończyć to nieszczęsne gimnazjum .... a potem nauczyć się komentowania na Forum ... bo jak na razie to widzę , że starasz się hejtować wszelkie wypowiedzi userów , odstraszając ich od dalszego komentowania na naszym zacnym Forum ... przemyśl to i włącz się do dyskusji ... a jak nie to zmykaj ... gdzie pieprzydło rośnie ... i nie przysrywaj ...
			
			
													Najpierw skończ gimnazjum, a potem weź się za pogodę.
</blockquote>
A może to Ty musisz ukończyć to nieszczęsne gimnazjum .... a potem nauczyć się komentowania na Forum ... bo jak na razie to widzę , że starasz się hejtować wszelkie wypowiedzi userów , odstraszając ich od dalszego komentowania na naszym zacnym Forum ... przemyśl to i włącz się do dyskusji ... a jak nie to zmykaj ... gdzie pieprzydło rośnie ... i nie przysrywaj ...
					Ostatnio zmieniony śr lip 06, 2016 6:45 pm przez Hybrid, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						
										
						- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: Atmokineza - czy potrafię kontrolować pogodę?
A mnie się kiedyś niechcący i spontanicznie udało przegonić chmury.  Malowałam farbą taką lepką chyba kauczukową  nowo założoną przez murarza pokrywę na szambie, kiedy to wielkie chmury deszczowe wisiały w powietrzu. Brat w tym czasie przyjechał kosić trawę. O kurcze.. chyba ja nie pomaluję do końca a ty bracie nie skosisz (kosiarka elektryczna). Poszłam do domu i spojrzałam w necie na sat24.
 Malowałam farbą taką lepką chyba kauczukową  nowo założoną przez murarza pokrywę na szambie, kiedy to wielkie chmury deszczowe wisiały w powietrzu. Brat w tym czasie przyjechał kosić trawę. O kurcze.. chyba ja nie pomaluję do końca a ty bracie nie skosisz (kosiarka elektryczna). Poszłam do domu i spojrzałam w necie na sat24.
Eee wróciłam i mówię do brata chmury poszły się j...ć nad Bałkany malujemy i kosimy dalej. Po niespełna dwóch dniach ogłoszono klęskę żywiołową- wielkie powodzie na Bałkanach. No przypadek ale dziwny. Brat powiedział żebym więcej gębą nie chlapała..., a kiedy o tym i innych rzeczach w tamtym czasie pisałam z Andrzejm 58  to powiedział, że czarownica jestem
 chmury poszły się j...ć nad Bałkany malujemy i kosimy dalej. Po niespełna dwóch dniach ogłoszono klęskę żywiołową- wielkie powodzie na Bałkanach. No przypadek ale dziwny. Brat powiedział żebym więcej gębą nie chlapała..., a kiedy o tym i innych rzeczach w tamtym czasie pisałam z Andrzejm 58  to powiedział, że czarownica jestem 
Nie nie jestem to zbiegi okoliczności, które podobno nie istnieją.
			
			
									
						
							 Malowałam farbą taką lepką chyba kauczukową  nowo założoną przez murarza pokrywę na szambie, kiedy to wielkie chmury deszczowe wisiały w powietrzu. Brat w tym czasie przyjechał kosić trawę. O kurcze.. chyba ja nie pomaluję do końca a ty bracie nie skosisz (kosiarka elektryczna). Poszłam do domu i spojrzałam w necie na sat24.
 Malowałam farbą taką lepką chyba kauczukową  nowo założoną przez murarza pokrywę na szambie, kiedy to wielkie chmury deszczowe wisiały w powietrzu. Brat w tym czasie przyjechał kosić trawę. O kurcze.. chyba ja nie pomaluję do końca a ty bracie nie skosisz (kosiarka elektryczna). Poszłam do domu i spojrzałam w necie na sat24.Eee wróciłam i mówię do brata
 chmury poszły się j...ć nad Bałkany malujemy i kosimy dalej. Po niespełna dwóch dniach ogłoszono klęskę żywiołową- wielkie powodzie na Bałkanach. No przypadek ale dziwny. Brat powiedział żebym więcej gębą nie chlapała..., a kiedy o tym i innych rzeczach w tamtym czasie pisałam z Andrzejm 58  to powiedział, że czarownica jestem
 chmury poszły się j...ć nad Bałkany malujemy i kosimy dalej. Po niespełna dwóch dniach ogłoszono klęskę żywiołową- wielkie powodzie na Bałkanach. No przypadek ale dziwny. Brat powiedział żebym więcej gębą nie chlapała..., a kiedy o tym i innych rzeczach w tamtym czasie pisałam z Andrzejm 58  to powiedział, że czarownica jestem 
Nie nie jestem to zbiegi okoliczności, które podobno nie istnieją.

"Balbus melius balbi verba cognoscit"
			
						Re: Atmokineza - czy potrafię kontrolować pogodę?
Jesteśmy częścią całej rzeczywistości, która nas otacza, tworzymy ją umysłem, duchem, mocnym przeżywaniem i oddziaływaniem na otoczenie, bo jesteśmy splecieni z tym wszystkim. Gdy ludzie żyli bliżej natury wiedzieli o tym doskonale, rozpalano wtedy ogniska i w  skupieniu proszono chmury by były one dla nich łaskawe. Gdy się to umie( rozmawiać z naturą w duszy), gdy się to jeszcze potrafi i ten kto to potrafi rzeczywiście może uczynić takie cuda i przyroda go wysłucha.
			
			
									
						
										
						- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: Atmokineza - czy potrafię kontrolować pogodę?
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="danut" data-cid="124079" data-time="1467839953">
Jesteśmy częścią całej rzeczywistości, która nas otacza, tworzymy ją umysłem, duchem, mocnym przeżywaniem i oddziaływaniem na otoczenie, bo jesteśmy splecieni z tym wszystkim. Gdy ludzie żyli bliżej natury wiedzieli o tym doskonale, rozpalano wtedy ogniska i w skupieniu proszono chmury by były one dla nich łaskawe. Gdy się to umie( rozmawiać z naturą w duszy), gdy się to jeszcze potrafi i ten kto to potrafi rzeczywiście może uczynić takie cuda i przyroda go wysłucha.
</blockquote>
A co Ty Danut? Mnie wtedy to sam diabeł wysłuchał bo przeklełam :":chmury poszły się j..ć .... 
 
			
			
									
						
							Jesteśmy częścią całej rzeczywistości, która nas otacza, tworzymy ją umysłem, duchem, mocnym przeżywaniem i oddziaływaniem na otoczenie, bo jesteśmy splecieni z tym wszystkim. Gdy ludzie żyli bliżej natury wiedzieli o tym doskonale, rozpalano wtedy ogniska i w skupieniu proszono chmury by były one dla nich łaskawe. Gdy się to umie( rozmawiać z naturą w duszy), gdy się to jeszcze potrafi i ten kto to potrafi rzeczywiście może uczynić takie cuda i przyroda go wysłucha.
</blockquote>
A co Ty Danut? Mnie wtedy to sam diabeł wysłuchał bo przeklełam :":chmury poszły się j..ć ....
 
 "Balbus melius balbi verba cognoscit"
			
						Re: Atmokineza - czy potrafię kontrolować pogodę?
Skoro tak myślisz - to nie miałaś w tym żadnego udziału. Ktoś jednak miał - bo niestety ludzie ściągają na swoje głowy i burzliwe, złowieszcze zjawiska pogody, to co wytworzymy grupowymi świadomościami - to jest! Im więcej zła jest w nas, tym więcej ujawnia się niszczycielskich sił na zewnątrz, im więcej buntu, wrogości, zarozumialstwa w świecie.
			
			
									
						
										
						Re: Atmokineza - czy potrafię kontrolować pogodę?
"ee wróciłam i mówię  do brata  chmury poszły się j...ć nad Bałkany malujemy i kosimy dalej. Po niespełna dwóch dniach ogłoszono klęskę żywiołową- wielkie powodzie na Bałkanach."
 chmury poszły się j...ć nad Bałkany malujemy i kosimy dalej. Po niespełna dwóch dniach ogłoszono klęskę żywiołową- wielkie powodzie na Bałkanach."
 
energia poszła widać taka --złośc Kasi " odbiła się nad Bałkany "
Brat ma racje -- nie kłap za duzo.
 
			
			
													 chmury poszły się j...ć nad Bałkany malujemy i kosimy dalej. Po niespełna dwóch dniach ogłoszono klęskę żywiołową- wielkie powodzie na Bałkanach."
 chmury poszły się j...ć nad Bałkany malujemy i kosimy dalej. Po niespełna dwóch dniach ogłoszono klęskę żywiołową- wielkie powodzie na Bałkanach."energia poszła widać taka --złośc Kasi " odbiła się nad Bałkany "
Brat ma racje -- nie kłap za duzo.

					Ostatnio zmieniony czw lip 07, 2016 4:59 am przez Maria, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						
							JAM JEST Światłością Serca - Saint Germain
			
						Re: Atmokineza - czy potrafię kontrolować pogodę?
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Hybrid" data-cid="124077" data-time="1467830249">
A może to Ty musisz ukończyć to nieszczęsne gimnazjum .... a potem nauczyć się komentowania na Forum ... bo jak na razie to widzę , że starasz się hejtować wszelkie wypowiedzi userów , odstraszając ich od dalszego komentowania na naszym zacnym Forum ... przemyśl to i włącz się do dyskusji ... a jak nie to zmykaj ... gdzie pieprzydło rośnie ... i nie przysrywaj ...
</blockquote>
 
U la la sam miszcz mieszaniec mnie skarcił. Poczytuję to sobię za "zaszczyt" i nurtują mnie jednocześnie pytania - co miszcza przełożonego skłoniło do zwrócenia uwagi na mą skromną osobę?? Czyżybym zgrabnie mieszał w szykach?? Czy mam się teraz spodziewać wizyty "smutnych panów"??
			
			
													A może to Ty musisz ukończyć to nieszczęsne gimnazjum .... a potem nauczyć się komentowania na Forum ... bo jak na razie to widzę , że starasz się hejtować wszelkie wypowiedzi userów , odstraszając ich od dalszego komentowania na naszym zacnym Forum ... przemyśl to i włącz się do dyskusji ... a jak nie to zmykaj ... gdzie pieprzydło rośnie ... i nie przysrywaj ...
</blockquote>
U la la sam miszcz mieszaniec mnie skarcił. Poczytuję to sobię za "zaszczyt" i nurtują mnie jednocześnie pytania - co miszcza przełożonego skłoniło do zwrócenia uwagi na mą skromną osobę?? Czyżybym zgrabnie mieszał w szykach?? Czy mam się teraz spodziewać wizyty "smutnych panów"??
					Ostatnio zmieniony pt lip 08, 2016 4:19 pm przez s_virus, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						
										
						- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: Atmokineza - czy potrafię kontrolować pogodę?
"Czyżybym zgrabnie mieszał w szykach?? Czy mam się  teraz spodziewać wizyty "smutnych panów"??"
Smutny pan to ty. Najpierw milicja, później policja a teraz prohibicja.
			
			
									
						
							Smutny pan to ty. Najpierw milicja, później policja a teraz prohibicja.

"Balbus melius balbi verba cognoscit"
			
						Re: Atmokineza - czy potrafię kontrolować pogodę?
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="s_virus" data-cid="124084" data-time="1467994713">
 
. Poczytuję to sobię za "zaszczyt" ...
</blockquote>
Dictum ...''Roma locuta causa finita'' ... rem tene ...
 
Ja nie poczytuję sobie za ''zaszczyt'' dyskusji z przysrywaczem ... a mieszańca poszukaj sobie w swoim rodzinnym ''kółeczku''
			
			
													. Poczytuję to sobię za "zaszczyt" ...
</blockquote>
Dictum ...''Roma locuta causa finita'' ... rem tene ...
Ja nie poczytuję sobie za ''zaszczyt'' dyskusji z przysrywaczem ... a mieszańca poszukaj sobie w swoim rodzinnym ''kółeczku''
					Ostatnio zmieniony pt lip 08, 2016 8:01 pm przez Hybrid, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						
										
						


