Komentarz czytelnika Radek:
Ksiezyc przez perygeum (pkt. orbity najbliższy Ziemi) przechodzi co
miesiac (nawet niecaly). "Supermoon" to koincydencja przebywania w
okolicy perygeum i księżycowej pełni. Za to czterema kończynami
podpisuje sie pod stwierdzeniem "Księżyc jest niewinny",
"superksiezyc" ma śladowe znaczenie w kwestii pływu syzygijnego.
Więcej:
www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2779
Pozdrawiam, Radek
			
			
									
						
										
						Ogromne trzęsienie ziemi w Japonii
Re: Ogromne trzęsienie ziemi w Japonii
[quote name='Lilith' post='83113' date='25 marzec 2011 - 12:37']To co może już pomału czas zmienić tytuł tego tematu z "ogromne trzęsienie w Japonii"- na "ogromne skażenie z Japonii"  [/quote]
[/quote]
Raczej skażenie nr1w dotychczasowej historii Atomistyki
			
			
									
						
										
						 [/quote]
[/quote]Raczej skażenie nr1w dotychczasowej historii Atomistyki
Re: Ogromne trzęsienie ziemi w Japonii
Oglądałem dzisiaj  film  dokumentalny i muszę powiedzieć  że Japończycy wiedzą  doskonale  co im  się przytrafiło, wprawdzie ruiny domów  i  innych  budynków posprzątano  ale  i tak  wielu z nich  mieszka  do dzisiaj  w kontenerach. Naukowcy szacują  że około 1 milion ludzi  dodatkowo  w następnych  latach  zachoruje na raka
			
			
									
						
							"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
			
						<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Re: Ogromne trzęsienie ziemi w Japonii
Arku , po tych dwóch latach śmiem twierdzić iż Japończycy jednak nie za bardzo zdawali sobie i wciąż nie zdają sprawy ze skutków tego co się wydarzyło, a jest tego od cholery, skazone tysiące ton wody, gleby, radiacja która wciąż uniemozliwia w kilku reaktorach operacje zabezpieczające jesli wogóle można o takich pisać/mówić, ilość różnego rodzaju "syfu"radioaktywnego w atmosferze, to tylko nie które z przykładów, a w tle oczywiście interesy lobby energetycznego, czasem się zastanawiam czy człowiek jest aż głupi aby myśleć ze jedyną wymierną wartoscią jest pieniądz, władza, przecież takie myślenie prowadzi do nikąd. W każdym razie na ile to mozliwe wciąż pilnie przyglądam się sytuacji w Japonii.Pozdrawiam.
			
			
													
					Ostatnio zmieniony śr gru 18, 2013 12:18 pm przez MarcinAdk, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						
							Per Ardua Ad Astra
			
						- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: Ogromne trzęsienie ziemi w Japonii
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Marcin_Adk" data-cid="110871" data-time="1387369084">Arku , po tych dwóch latach śmiem twierdzić iż Japończycy jednak nie za bardzo zdawali sobie i wciąż nie zdają sprawy ze skutków tego co się wydarzyło, a jest tego od cholery, skazone tysiące ton wody, gleby, radiacja która wciąż uniemozliwia w kilku reaktorach operacje zabezpieczające jesli wogóle można o takich pisać/mówić, ilość różnego rodzaju "syfu"radioaktywnego w atmosferze, to tylko nie które z przykładów, a w tle oczywiście interesy lobby energetycznego, czasem się zastanawiam czy człowiek jest aż głupi aby myśleć ze jedyną wymierną wartoscią jest pieniądz, władza, przecież takie myślenie prowadzi do nikąd. W każdym razie na ile to mozliwe wciąż pilnie przyglądam się sytuacji w Japonii.Pozdrawiam.</blockquote>Gdzieś tutaj na Infrze był temat odnośnie wody. M/innymi  skrażonej wody  z japońskiej elektrowni, która miała się przedzierać do wód wszystkich oceanów. Ktoś w internecie zaproponował modlitwę do wody. Było :"śmieszno", jednak jak się okazało wiele osób modlitwę odmówiło. Ja też :DNie martw się zbytnio Marcin ZDK, coma być to będzie.
			
			
									
						
							"Balbus melius balbi verba cognoscit"
			
						Re: Ogromne trzęsienie ziemi w Japonii
Woda "odbiera" nasze uczucia skierowane do niej zmieniając nieco swoją strukturę a co za tym idzie - właściwości. Stąd pomysł z modlitwą.
			
			
													
					Ostatnio zmieniony czw gru 19, 2013 9:37 am przez s_virus, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						
										
						



