Niezwykłe nagranie z Zielonej Góry (09.04.11)

[mason]

Mnie w tym wszystkim zastanawia jedno. Przecież nie tylko Kosmitek obserwuje niebo. W niebo gapią się setki tysięcy astronomów - profesjonalistów i amatorów. Niebo obserwuje wojsko, marynarka i licho wie jakie jeszcze inne służby. Dziwi mnie, że nik z nich nie dostrzega tych obiektów, które jak wnioskuję z wcześniejszych postów, do rzadkości nie należą.

[kosmitek]

Panie "takmyślę" faktycznie pomyliłem się z tą sprawą filtra. Tak jak Pan mówi wersja z nakręconym filtrem IR wydłuża czas ekspozycji bardzo znacząco. Mój błąd. Ale jednak nie zgodzę się z tymi 550zł Full HD, stabilizatorem i zoomem optycznym. Niedawno przeglądałem kamery Full HD do 1000zł i były to raczej zabawki, które dawały faktycznie taką rozdzielczość ale obraz pozostawiał wiele do życzenia jeśli chodzi o jakość, nie wspomnę że były całe w automacie, chyba tylko ostrość można było manualnie zmieniać.



Nadal z tym podświetlaniem IR mi Pan nie wierzy, dlatego zrobię eksperyment i udowodnię Panu. Jednak nie wyjaśnił Pan tej kwestii o której pisałem, odnośnie niewidocznych baaaardzo ciemnych gwiazd, dlaczego noktowizor je "widzi"? Widzi bo ma baaaardzo czuły przetwornik CCD i śmiało można bez iluminatorów filmować w nocy (oczywiście nie tak jak przy włączonym IR ale i tak bardzo wzmacnia światło).



Mówi Pan, że ten drugi film robi większe wrażenie i nie można go porównać z tym pierwszym. Rozumiem, że wg. Pana na tym drugim ujęciu sfilmowane jest zupełnie coś innego niż żuk? Dla mnie obiekty na drugim ujęciu są tej samej UFOlogicznej natury, gdyż obiekt pierwszy (z drugiego ujęcia) robi wyraźni manewr w kształcie litery "S". Jeśli coś takiego się dzieje to naprawdę nie ma wielu możliwości sklasyfikowania tego obiektu jako "ziemski" (znany).

[azor]

[quote name='mazowszanka' post='86855' date='12 lipiec 2011 - 22:43']To bardzo cenna uwaga. A co jeśli ktoś ma dziesiątki zdjęć owado podobnych a jednak każda plama czy paproch na zdjęciu w powiększonym wykadrowaniu nie wygląda tak samo i na dodatek wykazuje pewne optyczne anomalie wokół lub regularne kształty? Czy można sądzić, że ktoś ciągle fotografuje owady i za każdym razem po mimo całej ich kolekcji nigdy nie ma podobnego obiektu na swych zdjęciach?

Dla przykładu kilka blogów

http://worldufophotos.org/site/#/gallery/ufo-photos/

http://www.ufocasebook.com/

http://www.ovnisevidenciasdealonso.com/fra...-ALONSO-01.html



nie wymieniając pewnego rodzimego fotografa, którego obiekty-owady sa w większości podobne jak na tych stonach

Proszę o odpowiedź.[/quote]



Powiem tak że na przykładzie moich cztero letnich doświadczeń bardzo intensywnych w terenie ciekawe zdjęcie wychodzi przeważnie raz na 3- 4 tysiące zdjęć, ale tu też nie ma żelaznej reguły ponieważ jednego dnia w kwietniu 2009 roku sfotografowałem dwa obiekty które analizował kosmitek i ktore nie mogły być owadami.



Powiem Ci, że owady mają różne otoczki i barwy (sfotografuj sobie owady pod słońce zobaczysz jaki efekt istne UFO ) i różny ich stopień rozmazania ja się tym nie sugeruje wcale. Owady przeważnie nie daję cienia na swojej powierzchni bo są za małe. Ja osobiście najbardziej skupiam się na jasnych obiektach na zdjęciach a mam kilka takich w swoim archiwum. Obiekt, który uchwyciłem najbliżej był około 450 m od miejsca gdzie fotografowałem.



Niestety na tych stronach są zarówno bardzo ciekawe zdjęcia i owady szczególnie Pan Alonso jest mało krytyczny do swoich zdjęć ponieważ prezentuje często zwykłe owady.



Niestety nie tylko owady przekłamują lecz dalekie białe gołębie, mewy, motyle czy pylenie z drzew. Jak wspomniałem na ponad 75 tysiecy fotek mam około 5 które wg mnie czy Kosmitka cięzko wyjaśnić dyżurnymi wyjaśnieniami typu owado/ptaki.

[kosmitek]

Zastanawiam mnie też to, dlaczego akurat to ujęcie z 09.04 wzbudziło takie emocje. Na innym ujęciu http://www.ufooverpoland.com/pl_case_2140_03_04_2011.html widać jak obiekt prawie zawisa w bezruchu po locie z ogromną prędkością kątową, a następnie znowu przyspiesza. OK, nie jest to ujęcie tak stabilne jak to z 2215.09.04 ale też rozwala...

[arek]

Prosze przejrzyj swoje posty w tym temacie ,TM, na początku stwierdzasz ,że to chsząszcze wymieniasz je z imienia ,potem piszesz że masz wielkie doswiadczenie z podczerwienia i filmami by kilka postów nizej napisac ,że jak nakręcisz to przedstawisz.

Kosmitkowi ,udzielajac "dobrych rad" w sumie zarzucasz ,że niewłasciwie to robi ,by potem napisac że na któryms z filmów dopatrzyłes sie czegoś .

Filmów nie przedstawiłes, zdjęc takich jak kosmitek z aparaturą też .

Mógłym wylożyc ci twoje błedy w podejsciu do filmowania ,jak usunięcie filtra ,spowoduje rozjasnienie tła i sprawi ze niektóre obiekty przestana byc widoczne, moze tez doprowadzic do zniszczenia czułej matrycy.

dodatkowe zwiekszenie ogniskowej uniemozliwi sledzenie szybkich obiektów ,sam spróbuj kamera przy zbliżeniu 100x sledzic w dzien samolot.

Dlatego ,jako praktyk ,wkurzam sie czasem ,jak ktos autorytatywnie wypowiada sie ,nie majac zbyt wiele doswiadczenia ,o czym swiadcza twoje wypowiedzi.Pokaż ,że sie myle.

Nawet w ciemna noc ,w miescie ilośc swiatła jest wystarczajaca by ręka wyszła w postaci smugi bez dodatkowego doswiatlenia .(doswiadczenia z armii)

[mason]

[quote name='Pantanal' post='86876' date='13 lipiec 2011 - 12:26']A słyszałeś o uprzednio tajnych UFO-aktach, które zdecydowały się niedawno publikować niektóre państwa świata i które wcale nie zostały w pełni odtajnione? Wojsko nie ma obowiązku ani zamiaru o wszystkim informować - to po pierwsze. Po drugie, wystarczy poszukać relacji na temat obserwacji pilotów, a nawet prób przechwycenia podobnych obiektów. Nie twierdzę, że łączą się one z tym przypadkiem, ale wyraźnie orbitujesz w stronę wyjaśnień ufologicznych, stąd moje wyjaśnienie. Po trzecie, nie zawsze astronauci "nie widzą" podobnych obiektów. Wystarczy zajrzeć choćby do Jacquesa Vallee, który sam był świadkiem niszczenia dokumentów z obserwacji NOL przez astronomów. To, dlaczego się nie mówio o pewnych sprawach to inna kwestia.[/quote]



Ale wojsko i inne pokrewne służby to tylko procent obserwatorów. Astronomowie, meteorolodzy i inni - czemu oni nic nie widzą?? Jest na prawdę cała masa specjalistów, niezależnych od władz, którzy interesują się niebem i nie informują o tak spektakularnych manifestacjach dziwnych obiektów. Przed kim ukrywają taką prawdę? Ja nie wierzę w żaden spisek, mający ukryć prawdę o UFO. Nie w tych czasach, kiedy wszyscy wszystkich śledzą i podglądają, a informacje krążą bez przeszkód po całym globie via internet.



W celu wyjaśnienia tego zjawiska filmiki warto wysłać nie do "władz" ale do jakiegoś instytutu badawczego. Może wypowiedziałby się fizyk lub astronom.

Rząd, wojsko, lotnictwo - zignorują nasze doniesienie. To może zainteresować wyłącznie naukowców. Może wyjaśnienie tego co widzimy juz istnieje. Kto wie.

[kosmitek]

"takmyślę" faktycznie kamera może być ciekawa i kiedyś ją widziałem. Rzuciła mi się w oczy przez ten skrzywiony obiektyw (już samo to było dla mnie śmieszne i dyskwalifikowało kamerę). Może się mylę w tym sprzęcie, faktycznie obiektyw dobrej firmy.



Jeśli chodzi o ustawienie ostrości to tak jak już pisałem, podczas obserwacji ustawiam ją na gwiazdy bo są one w nieskończoności i jest to najlepsze ustawienie do tego typu obserwacji. Oczywiście mogę prze ostrzyć ale to już nie ma sensu i nawet nie wiem czy takie ustawienie można nazwać ustawieniem na nieskończoność, jest to raczej taki margines fabryczny, "na wszelki wypadek".



W każdym razie jak już pisałem, filmuje bez iluminatorów IR bo nie ma to sensu w tego typu obserwacjach i przetwornik CCD wzmacnia światło baaardzo mocno. Po drugie ostrość ustawiam na gwiazdy czyli na nieskończoność i jest to bezsprzecznie rzeczywiste ustawienie na nieskończoność, a nie dalsze prze ostrzenie sprzętowe przy którym nic nie będzie ostre.



Do "mason" - to już jest stare jak świat, że naukowcy nawet jeśli wierzą w UFO nie powiedzą tego oficjalnie bo skończyła by się automatycznie ich kariera. Jednak jest wielu wykwalifikowanych ludzi jak piloci komercyjni i wojskowi, kontrolerzy lotów, policjanci, itd którzy donosili o spektakularnych obserwacjach obiektów UFO.

[mason]

[quote name='kosmitek' post='86888' date='13 lipiec 2011 - 16:40']Do "mason" - to już jest stare jak świat, że naukowcy nawet jeśli wierzą w UFO nie powiedzą tego oficjalnie bo skończyła by się automatycznie ich kariera. Jednak jest wielu wykwalifikowanych ludzi jak piloci komercyjni i wojskowi, kontrolerzy lotów, policjanci, itd którzy donosili o spektakularnych obserwacjach obiektów UFO.[/quote]



Nie przekonuje mnie argumentacja, że wielu wybitnych specjalistów wie o kosmitach, ale woli siedzieć cicho w obawie o stołek. Nie daję temu wiary, bo nie wierzę, żeby jakakolwiek obca cywilizacja fatygowała się tu, jedynie żeby urządzić sobie wymyślne pokazy lotnicze w okolicach orbity.

Ja bym szukał wyjaśnienia innego. Prędzej brałbym pod rozwagę którąś z takich hipotez:

- to są pojazdy wojskowe (szpiegowskie lub inne)

- to są jakieś zjawiska czysto atmosferyczne, cos na kształt pioruna kulistego

- to są jakieś cząstki energii rejestrowane przez noktowizor - może bardzo małe i może bardzo blisko

- może to rzeczywiście śmieci kosmiczne, które wykonują dziwne ruchy, na przykład gdy się mijają lub zderzają - jedne są widoczne inne mniej i dlatego tak to wygląda na ekranie.



Najmniej prawdopodobne wyjaśnienia zostawiłbym na koniec, gdy wyczerpią się już możliwości racjonalnego wytłumaczenia - na zasadzie od guniaka do ufiaka

[Gioco]

To tylko zwykły rój meteorów, który najlepiej ogląda się na lipcowym niebie, żadne UFO...



Cytuję: Od około połowy miesiąca swoją aktywnością zaczyna popisywać się kompleks rojów ekliptycznych czyli: Delta Aquarydy N i S, Iota Aquarydy N i S oraz Alfa Capricornidy. Południowe Delta Aquarydy (maksimum 28 lipca) są rojem bardzo interesującym dla obserwatorów znajdujących się blisko równika, bo dla nich aktywność roju sięga nawet 50-60 zjawisk na godzinę. W Polsce aktywność całego kompleksu składa się w sumie do kilku-kilkunastu "spadających gwiazd" na godzinę. Dla nas szczególnie interesujące mogą być Alfa Capricornidy, które często dają jasne i wolne, a przez to efektowne meteory. Ich maksimum przypada na 30 lipca. W połowie lipca swoją aktywność rozpoczyna jeden z największych rojów nieba - Perseidy. Choć swoje maksimum osiągnie on dopiero w sierpniu, już pod koniec lipca potrafi popisywać się aktywnością na poziomie małych kilkunastu zjawisk na godzinę!

Do tego wszystkiego należy dodać jeszcze słabe i słabo zbadane roje Pegazydów, Sagittarydów, Alfa Cygnidów, Delphinidów czy też teleskopowych Alfa Lirydów.Połączenie aktywności tak wielu rojów i dodatek meteorów sporadycznych spowoduje, że podczas wielu nocy, szczególnie tych z drugiej połowy miesiąca, sumaryczna aktywność "spadających gwiazd" przekroczy poziom 20 sztuk na godzinę. Warto jednak zaznaczyć, że szanse na dojrzenie takiej ilości zjawisk mają obserwatorzy spoglądający w niebo w drugiej połowie nocy i to z miejsca oddalonego od świateł miejskich.



Więcej na ten temat: http://www.nieznane.pl/niebo-w-lipcu-obfit...eteorow,25.html

Podsumowując - nie wszystko co się porusza jest nieodgadnione, wystarczy trochę interesować się niebem.

Pozdrawiam - trochę się uśmiałam z waszych komentarzy.