Wakacje, 4 lata temu około 22 stałem z kolegą przed moim domem. Jest to wieś, poza kilkoma latarniami żadnych jasnych punktów nie ma, więc niebo jest bardzo dobrze widoczne. Niebo chyba było gwieździste, jednak nie jestem w stanie tego powiedzieć na 100%, nie pamiętam tego. No więc stojąc i rozmawiając rozglądałem się po niebie, gdzie zobaczyłem coś anormalnego. Biała gwiazda, jednak jakieś 3-4 razy większa od innych przesuwała się po małym kawałku nieba. Ruchy te były dziwne, gdyż nie było to ruchy po linii prostej, czyli takie jakie wykonują normalne samoloty. Obiekt poruszał się wolno, później zaczął poruszać się jakby w jednym kwadracie bez określonego kierunku. To co zrobiło na mnie największe wrażenie to to, że po pewnym czasie obiekt ten zatrzymał się i jakby rozbłysnął, stając się kilkukrotnie większy od dotychczasowego rozmiaru. trwało to może ze 3 sekundy gdy już świecił na prawdę mocno i wtedy zgasnął. Zniknął na chwilę, nie było go widać. Po kilku czy kilkunastu sekundach ponownie się pojawił w pierwotnym rozmiarze jednak teraz stało się najciekawsze. Ten jeden obiekt podzielił się na 3 części, które nie wiem, może wyleciały z niego na boki, tak, że było w jednym rzędzie 3 obiekty. Wszystkie obiekty poruszały się bardzo wolno blisko siebie, też nieprostolinijnie. Trwało to może 15-20 minut, nie pamiętam już. Obiekty nie wydawały żadnego dźwięku, jest to wieś, więc nawet piszczenie myszy słychać bardzo głośno. Po tych właśnie 20 minutach rozeszliśmy się do swoich domów, poszedłem do kuchni gdzie miałem widok na te obiekty i jeszcze przez chwilę je oglądałem a później zniknęły.
Nie wiem co to było, jednak wykluczam helikopter czy też samolot. Nigdy wcześniej jak i później niczego podobnego nie widziałem a często wieczorami wyglądam przez okno. Zdjęć nie wykonałem żadnych, gdyż nie posiadałem przy sobie żadnego aparatu/komórki a nawet jakbym posiadał to i tak by pewnie nic nie wyszło na tle nocnego nieba.
Obserwacja obiektu w okolicach Bochni
Re: Obserwacja obiektu w okolicach Bochni
Nie mam pomysłu na to co to mogło być. Jeśli chodzi o Bochnię koło Brzeska, to w tamtym czasie przez całe wakacje tam nie byłem. Jedyne co mi przychodzi do głowy to samolot bojowy który wypuszcza świetliki, ale to raczej nie pasuje, choć skojarzyło mi się z tym wypuszczaniem świateł.
A właśnie nie ma tam niedaleko bazy wojskowej ? Nie wiem czy to w tym rejonie czy mi się coś pomieszało...
A właśnie nie ma tam niedaleko bazy wojskowej ? Nie wiem czy to w tym rejonie czy mi się coś pomieszało...
Ostatnio zmieniony wt lut 08, 2011 11:26 pm przez ADAX, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Obserwacja obiektu w okolicach Bochni
O dobrych okolicach myślisz. Z tego co wiem to żadnej bazy wojskowej w pobliżu nie ma. Podkreślam, że była noc, cisza jak makiem zasiał i nic, totalnie nic nie było słychać, żadnego wirnika czy szumu silnika odrzutowego.
Re: Obserwacja obiektu w okolicach Bochni
Druga rzecz jaką jeszcze zaobserwowałem do jasna kula na tarczy zachodzącego miejsca. Nie ruszała się, stała w miejscu przez może kilka minut. Patrzyłem na to, jednak zagadałem się z kolegami i o tym zapomniałem. Chwilę potem sobie o tym przypomniałem, jednak na nic już tam nie było. Takie dziwne mi się to wydawało.