Zblizajace sie swiatlo - prosze o opinie

Listy forumowiczów i czytelników. Podziel się swoim niezwykłym przeżyciem!
Puma
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: wt lut 12, 2013 9:54 pm

Zblizajace sie swiatlo - prosze o opinie

Post autor: Puma »

Witam wszystkich. To, co opisze wydarzylo sie ponad 10 lat temu. Chcialabym poznac Wasza opinie. Wydarzylo sie to latem, poznym wieczorem (bylo juz ciemno) we wsi niedaleko Tczewa. Pojechalam wtedy odwiedzic mojego ojca i wybralismy sie na spacer. Swiecily latarnie, szlismy polna droga, po jednej byly domki, po drugiej las. W ktoryms momencie zauwazylam duze swiatlo (okragle) przede mna, dosc wysoko. Pomyslalam zdziwiona, ze cos wysoka latarnie tutaj maja i poszukalam wzrokiem jej “slupka”. Nie znalazlam go, wiec znow spojrzalam na to swiatlo. Zaczelo ono wtedy powoli rosnac, stad mialam wrazenie, ze sie zbliza, wciaz mialo okragly ksztalt, zmienialo tylko wielkosc. W ktoryms momencie bylo wielkosci zachodzacego slonca, mialam wrazenie, ze jest przede mna (troche nade mna) i jesli wyciagne reke to je dotkne. Swiatlo mialo zolta, ciepla barwe, w ogole nie razilo w oczy, nie wytwarzalo rowniez jakiegos ciepla, nic. Z tata oboje stanelismy jak wryci i obserwowalismy co sie dzieje nie odzywajac sie do siebie. Swiatlo poswiecilo nam w tym duzym ksztalcie przez chwile, a potem z duza szybkoscia zmniejszylo sie do wielkosci satelity na niebie (czyli maly punkcik) i zaczelo sie oddalac od nas. Ojciec wtedy powiedzial: “Nie wiem jak Ty, ale ja nie wierze w UFO”. Ja nic nie powiedzialam, bo do dzis nie wiem co to bylo. Czy Wy jestescie w stanie mi to wyjasnic? Czy ktos widzial kiedys cos podobnego? Co to moglo byc?
Awatar użytkownika
Adolf
Infrzak
Posty: 46
Rejestracja: czw lut 07, 2013 1:57 am

Re: Zblizajace sie swiatlo - prosze o opinie

Post autor: Adolf »

Nie miałaś jakiś ubytków czasowych? Nie znalazłaś może jakiś blizn na ciele? Wygląda jak klasyczne ufo, ale bez dowodów to nie każdy Ci uwierzy, a nawet jak szybko zrobiłaś zdjęcie telefonem, to łatwo powiedzieć, że to fake. A gdybyś znajomym zaczęła opowiadać o tym, to by uznali, że jesteś pokręcona. Ogólnie - jeśli to prawda, to potraktuj to jak miłe wspomnienie z życia, bo tylko tyle możesz z tym zrobić.
<a href="http://www.ufopoznan.blogspot.com">www.ufopoznan.blogspot.com</a>
Puma
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: wt lut 12, 2013 9:54 pm

Re: Zblizajace sie swiatlo - prosze o opinie

Post autor: Puma »

Dziekuje Adolf za odpowiedz. Nie, zadnych ubytkow czasowych, czy blizn nie zauwazylam. To bylo ponad 10 lat temu, nie mialam wtedy telefonu komorkowego :) Zreszta w tamtym momencie chyba ostatnie o czym bym pomyslala to byloby zrobienie zdjecia...  Po wszystkim z ojcem po prostu poszlismy dalej, chyba oboje wolelismy udawac, ze nic sie nie stalo, bo zadne z nas nie rozumialo co wlasciwie zobaczylo, moze nie chcialo sie przyznac. "UFO" brzmialo zbyt nierealnie, w koncu takie rzeczy to tylko w TV :) Z ojcem po tym wydarzeniu nigdy na ten temat nie rozmawialismy, ja tez nikomu na ten temat nie mowilam. Sama nie chcialam za bardzo myslec co to bylo, wlasnie po to by nie uznali mnie za wariatke. Zreszta gdybym nie byla wtedy z ojcem, gdyby on nie widzial tego samego, to chyba uznalabym, ze sobie to wymyslilam :) No dobra, teraz zadam pytanie, ktore mnie gnebilo, a ktore az wstyd mi zadawac, bo sie uwazam, za racjonalnego czlowieka, ale sprobuje: czy to swiatlo (zblizajace sie, powiekszone) nad naszymi glowami to mogla byc obserwacja (nas)? Czy po prostu sobie latali i sie zblizyli, stad to powiekszenie?  (wiem, ze to pytanie idiotycznie brzmi, ale mimo wszystko chcialabym aby ktos podzieli sie ze mna swoimi przemysleniami, byc moze doswiaczeniem).
Awatar użytkownika
Przemekkk666
Weteran Infranin
Posty: 1052
Rejestracja: wt maja 03, 2011 4:35 pm
Kontakt:

Re: Zblizajace sie swiatlo - prosze o opinie

Post autor: Przemekkk666 »

Puma ciekawa relacja no i wpisuje sie raczej pod UFO acz ja bym nie przesadzal od razu ze to byli obcy.Podobne swiatla wystepują np w Hessdalen dosc regularnie i zdaje mi sie ze to moze miec mniej wspolnego z ET niz wielu ludziom sie wydaje co nie zmienia faktu ze gro tych swiatel zdaje sie poruszac w sposob inteligentny, zaplanowany.
Ostatnio zmieniony śr lut 13, 2013 5:29 pm przez Przemekkk666, łącznie zmieniany 1 raz.
Puma
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: wt lut 12, 2013 9:54 pm

Re: Zblizajace sie swiatlo - prosze o opinie

Post autor: Puma »

Przemek, czyli myslac "normalnie" ;) skad mogly sie te swiatla wziac?
Awatar użytkownika
Przemekkk666
Weteran Infranin
Posty: 1052
Rejestracja: wt maja 03, 2011 4:35 pm
Kontakt:

Re: Zblizajace sie swiatlo - prosze o opinie

Post autor: Przemekkk666 »

Zebym ja to wiedzial.... ;)
Puma
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: wt lut 12, 2013 9:54 pm

Re: Zblizajace sie swiatlo - prosze o opinie

Post autor: Puma »

Pisales o swiatlach w Hessdalen -  o to pytalam :) Czy wiadomo jakie jest zrodlo tamtych i czy sa podobne do "moich"?
Awatar użytkownika
Przemekkk666
Weteran Infranin
Posty: 1052
Rejestracja: wt maja 03, 2011 4:35 pm
Kontakt:

Re: Zblizajace sie swiatlo - prosze o opinie

Post autor: Przemekkk666 »

Nikt z badaczy nie wie tak naprawde co kryje sie za tymi swiatlami.Sama zobacz i porownaj do swojego http://www.hessdalen.org/pictures/Są tam tez filmy, na youtubie tez znajdziesz
Puma
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: wt lut 12, 2013 9:54 pm

Re: Zblizajace sie swiatlo - prosze o opinie

Post autor: Puma »

Przemek, ogladnelam film na youtube, ale swiatlo, ktore widzialam mialo ksztalt zachodzacego slonca, nie mialo "ogona", bylo okragle i sie powiekszalo, tak jakby wisialo doslownie naprzeciw mnie i sie zblizalo / powiekszalo. Ksztalt sie nie zmienial, zmieniala sie jedynie wielkosc swiatla. To tak jakbys stal w nocy na lotnisku i ogladal ladujace samoloty - widzisz tylko okragle swiatelka przed soba, tak jakby wiszace w powietrzu, ktore sie zblizaja. Tyle tylko, ze swiatlo (jedno), ktore ja widzialam bylo o wiele nizej, troszke nade mna i roslo tak jakby ktos swiecil na mnie latarka z malym otworkiem i nagle ten otworek zaczal powiekszac, a wiec wielkosc swiatla urosla rowniez. Mam nadzieje, ze zrozumieliscie moje tlumaczenia :)
Awatar użytkownika
Havana
Początkujący
Posty: 25
Rejestracja: wt lut 12, 2013 2:14 pm

Re: Zblizajace sie swiatlo - prosze o opinie

Post autor: Havana »

Puma, nie wiem czy ktoś odpowie na Twoje pytania tak, jak tego oczekujesz. Ja też nie wiem co to mogło być i - niestety - nie widziałam niczego podobnego. Ale to co opisałaś bardzo przypomina mi pewne zdarzenie sprzed wielu lat, o którym opowiadali moi ówcześni znajomi. Coś bardzo podobnego do opisanego przez Ciebie zjawiska zdarzyło się w Zakopanem (to mógł być rok 1988, nie pamiętam dokładnie, wybacz ale po tylu latach ...). Ciekawą rzeczą jest to, że zdarzyło się nie poza miastem, nie w pustym terenie, tylko gdzieś na skraju miasta, jeszcze w jego obrębie. Pojawiło się coś bardzo podobnego do Twojego opisu - kula światła, która też sprawiała wrażenie rosnącej, zawisła jakoś nad nimi. Nikt nie zwrócił wtedy uwagi skąd to się pojawiło, po prostu szli nocą i rozmawiali kiedy ta kula nagle "urosła" nad nimi. Trwało to chwilę, może kilkanascie sekund (wg ich relacji) i zniknęło w taki sposób jakby się "wyłączyło" Nikt z nich nie miał (i podejrzewam, że do dziś nie ma) pojęcia, co to było. Każdy z nich - ale każdy na swój sposób - miał wrażenie, że "coś" mu się przypatruje. Nie potrafili opisać tego wrażenia inaczej, ale określili to zgodnie jako wrażenie "stanąć z kimś twarzą w twarz". Nikt nie odczuwał strachu, ani innych niemiłych emocji. Niestety, niczego więcej dodać nie mogę, bo mnie się takie spotkanie nie przydarzyło, ale rozumiem doskonale Twoją chęć rozszyfrowania swojego przeżycia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „RELACJE I HISTORIE CZYTELNIKÓW”