Byłem obserwowany

Listy forumowiczów i czytelników. Podziel się swoim niezwykłym przeżyciem!
Awatar użytkownika
Konrad666
Infrańczyk
Posty: 152
Rejestracja: śr maja 13, 2009 9:15 am
Kontakt:

Re: Byłem obserwowany

Post autor: Konrad666 »

[quote name='boyka' post='56818' date='pon, 06 lip 2009 - 14:05']Dokładnie chłopak ma łeb na karku .Jeśli mi nie wierzysz zapraszam do mnie pobądź ze mną a napewno będziesz widział Niezapomniane obiekty . Dla ciebie to może być żart ale mi to do śmiechu nie jest bo niewiem co oni mogą chcieć ode mnie

ale czuje że po coś tu jestem na tym świecie i to niedługo się Ujawni.[/quote]



Czy ja Ci napisałem w tym poście, że Ci nie wierzę? Hmmmm....ciekawe....przecież już pisałem Ci, że możliwe, że tak mogło być, nie skreślam tego, co pisałeś wcześniej. Więc nie rozumiem co Masz na myśli....
Awatar użytkownika
nickmar
Infrzak
Posty: 31
Rejestracja: czw sie 07, 2008 9:35 pm
Kontakt:

Re: Byłem obserwowany

Post autor: nickmar »

[quote name='boyka' post='56818' date='pon, 06 lip 2009 - 15:05']Dokładnie chłopak ma łeb na karku .Jeśli mi nie wierzysz zapraszam do mnie pobądź ze mną a napewno będziesz widział Niezapomniane obiekty . Dla ciebie to może być żart ale mi to do śmiechu nie jest bo niewiem co oni mogą chcieć ode mnie

ale czuje że po coś tu jestem na tym świecie i to niedługo się Ujawni.[/quote]



Coś czuję że film "Dzień w którym zatrzymała się ziemia" wywarł na Tobie duże wrażenie. Koledzy w poprzednich postach pisali o wyluzowaniu, myślę że Tobie też by się to przydało, bo to co napisałeś wyżej zaczyna mi juz pachnieć sekciarstwem.

Ewidentnie chcesz zaistnieć na tym forum, ale jak tak dalej pójdzie, to nikt nie bedzie czytał Twoich postów.



Czyżby objawił sie mesjasz? (pytanie retoryczne)
:)
Awatar użytkownika
boyka
Infrzak
Posty: 69
Rejestracja: śr maja 13, 2009 12:20 pm
Kontakt:

Re: Byłem obserwowany

Post autor: boyka »

[quote name='Konrad666' post='56821' date='pon, 06 lip 2009 - 17:20']Czy ja Ci napisałem w tym poście, że Ci nie wierzę? Hmmmm....ciekawe....przecież już pisałem Ci, że możliwe, że tak mogło być, nie skreślam tego, co pisałeś wcześniej. Więc nie rozumiem co Masz na myśli....[/quote]

to nie było do ciebie :) to było do nowego
Wojownik Chrystusa zabija spokojnie, a umiera jeszcze spokojniej. Umierając wyświadcza przysługę sobie, a zabijając - Chrystusowi! ...
ODPOWIEDZ

Wróć do „RELACJE I HISTORIE CZYTELNIKÓW”