"Polskie życie po życiu"

Książki (również w formie e-book'ów) które warto przeczytać i mieć
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: "Polskie życie po życiu"

Post autor: danut »

Pantanal - tu nic nie opowiadam, robię to w innym temacie, tu zwracam tylko uwagę na fakty i wnioski, które sama przez własne doświadczenia zdobyłam. "99% nie rozumie"- i owszem, ponieważ ten temat nie jest tak łatwy do ogarnącia, przez to nie przechodząc samemu, osobiście nie doświadczając. Tymczasem co zachodzi?.. Wychyla się przeważnie kilku "mędrców" ogłaszających światu, że to oni będą tłumaczyc tym maluczkim, którzy dotknęli tego- widzieli, usłyszeli i zobaczyli- co to oni doświadczyli-czy to nie parodia? Tu gdzieś na forum jest, nawet takie śmieszne ogłoszenie- opowiedz nam za opłatą, a dowiesz się.. , itd. :) "Ale panie doktorze mnie nie boli kolano"- "I cóż z tego ty nie masz racji"...??? Jaśniej napisac post? Odwołuję się prawie do tego samego co Zbyszek i Kasia.. Odpowiadamy na pytanie co się dzieje przekraczając granice naszego wymiaru, że wcale nie potrzeba zobaczyc Boga w całym swym majestacie i z wielką pompą i wyobrażeniem naszej o nim świętości, że świętość wcale nie na tym polega.. "nie obawiajcie się i odszukajcie Boga i prawdę o Nim i o nas, odszukajcie siebie"- tak w skrócie. W artykule tez piszą podobnie.. "Tam do Boga było mi jeszcze daleko wszedłem na przecionek". Ja zaś zobaczyłam malutki fragmencik trawnika, drzew i kretówkę.. :) Istoty stamtąd rozmawiają zwykłym językiem dopasowanym do nas- to samo i ja napisałam wyżej, dlaczego mam to napisac jaśniej- jest jasno napisane i tak trzeba rozumieć jak piszę. Wielu też relacjonujących swoje doświadczenia się z tym zgadza i to potwierdza.
Jendrek
Infrzak
Posty: 81
Rejestracja: pt lip 16, 2010 10:03 am
Kontakt:

Re: "Polskie życie po życiu"

Post autor: Jendrek »

Pantanal - Dzięki za poprawkę. Ale do tematu. Tanatologia jest subtelnym tematem, i nikt go dogłębnie nie zrozumie nie mając serca otwartego, i nie znając praw kosmicznych. Ateista będzie szukał przyczyny tylko i wyłącznie w organizmie, natomiast ten co się troszeczkę orientuje w tym temacie, wie ze przyczyna śmierci jest odejście tego co jest ponad materią .Wszystko co się narodzi musi umrzeć. Nie ważne w tym wypadku, ani władza, ani piękność, ani potęga, wszyscy podlegają temu niepodważalnemu prawu. Każdy ma swój zapisany rodzaj i czas zejścia na drugą stronę. Nic we wszechświecie nie jest przypadkowe, wszystko jest zaprogramowane tak jak w kompie, musi się posuwać naprzód i się rozwijać, zdobywając doświadczenie. Dlaczego tak jest?. Bo życie na Ziemi jest pracą nad sobą i służbą dla społeczeństwa. A życie w 4-tym wymiarze, jest odpoczynkiem po ciężkiej pracy jaką jest życie. A zobojętnienie przychodzi wtedy gdy się zagubi ścieżkę poznania, lub gdy się traci sens życia.
Ostatnio zmieniony śr wrz 14, 2011 10:03 am przez Jendrek, łącznie zmieniany 1 raz.
Jendrek
Infrzak
Posty: 81
Rejestracja: pt lip 16, 2010 10:03 am
Kontakt:

Re: "Polskie życie po życiu"

Post autor: Jendrek »

Rożne są formy pracy i pomocy. tak ze nie wnikam w szczegóły. Nawet modląc się tez zaliczam to do "pracy " - ostatecznie jest to wysyłanie pozytywnych energii, - tez się na coś przyda. Ci co zaniedbali swoje posłannictwo, przyjdzie czas ze będą musieli to nadrobić , i nie będzie "zmiłuj się" A co 4 - go wymiaru, to jest jasno powiedziane, " jakie życie taka śmierć " W średniowieczu nikt nie bal się umierać bo "Prawda" była bardziej oczywista. Cnoty były bardziej rozwinięte a honor stanowił postawę życia. A teraz od najwyższych struktur po najniższe formy bytu istnieje tylko fałsz, obłuda i zakłamanie.
Awatar użytkownika
Andrzej 58
Weteran Infranin
Posty: 1041
Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
Kontakt:

Re: "Polskie życie po życiu"

Post autor: Andrzej 58 »

Siwy-pozwól ,że zapytam.Skąd u Ciebie wiedza na te zagadnienia związane z życiem po życiu.Przerobiłeś to na własnej skórze czy jest to wiedza wynikająca z nauk instytucji zajmujących się tymi zagadnieniami niejako z urzędu.Skąd u Ciebie pewność co do głoszonych tez.Wiara czy wiedza?
Jendrek
Infrzak
Posty: 81
Rejestracja: pt lip 16, 2010 10:03 am
Kontakt:

Re: "Polskie życie po życiu"

Post autor: Jendrek »

Andrzej 58 - No cóż mam Ci powiedzieć?. Jest takie prawo kosmiczne " Ten kto szuka "Prawdy" ten ja otrzymuje" Wiedze posiadam z własnego doświadczenia lub sięgam do "najwyższej półki" po okruchy cudnej wiedzy która jest zapisana wszędzie. n.p. kierując się logika serca można z przyrody wyciągnąć olbrzymie informacje itd. Zaznaczam ze moja wiedza jest nad wyraz bardzo skromna, ale już i to pozwala mi iść z równowagą i z korzyścią przez życie.
Jendrek
Infrzak
Posty: 81
Rejestracja: pt lip 16, 2010 10:03 am
Kontakt:

Re: "Polskie życie po życiu"

Post autor: Jendrek »

Związku z tym ze jesteśmy więźniami "karmicznymi" tej Ziemi, to dusze są związane ze sfera księżycową aż do wyzwolenia się. Sfera księżycowa jest również podzielona na części tak jak i państwa na Ziemi. W zależności od rozwoju danej duszy, oraz zasług, dusze zajmują odpowiednie miejsce. Tam się liczą rozwinięte cechy pozytywne, oraz moralność osoby. Czy on jest wyznawca takiej religii, czy ateista, to już jest drugo i trzecio planowe.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: "Polskie życie po życiu"

Post autor: Zbyszek »

Rozmawiając przy kawie z kolega, wysłuchiwałem jego kolejnych opowieści. Wykształcił się w ostatnich latach ponad miarę i zamęczał mnie swoimi wnioskami. Cos niedobrego dzieje się w człowieku na starość, gdy zbyt późno bierze się za książki. Gdy w końcu zdobędzie podziwiane umiejętności u innych, to staje się nielitościwy. Bawi się słowem, delektując powiązaniami miedzy nowo postrzeżonymi zjawiskami. Przezywa triumf i sukces , ciesząc się własnym zwycięstwem. Eksploduje w nim zrozumienie i poszczają blokady i chwała mu mu za to. Staje się odważny i szeleści przy byle okazji, słusznym spostrzeżeniem.

Czym jest milczenie Matki Meera i dlaczego tak powściągliwe obserwuje ślimaczym wzrokiem klęczące przy niej osoby?

Czym rożni się tych dwojga ludzi? Jeden skory do rozmowy, chętnie wspomagający słowem a druga w pełnym transie, przyzwalająca w milczeniu i schylonej głowie, klęczeć przy kolanach. Wypowiedziane porady słowem potrafią nas wzmocnić lub pokaleczyć, uświadomić nowe rozwiązania w sytuacjach bez wyjścia, lub ukazać nam naszą bezradność i słabość. Możemy wtedy szczerze podziękować, lub nakrzyczeć rozzłoszczeni na łaskawcę.

Gdy rozmowa staje się bezszelestna i odbywa w naszym duchowym planie, to zanika różnica miedzy naszymi ja. To jest jej wielką zaletą. Połączone wewnętrznym dialogiem podmioty, współodczuwają czyjeś jak własne. Zlani w jedno upominający i upomniany, pytający i odpowiadający.

Nie jest jednak łatwo usłyszeć treść takiej rozmowy. Toczy się ona w nieuświadomionym dla nas planie. Gdy obudzimy się w duchu i zaczniemy słyszeć bezszelestne, zdamy sobie sprawę z wielu zjawisk, które nas otaczają i łączą w jeden wielki umysł świata. Właśnie tego nas uczy Matka Meera. Ona nas budzi z życiowego snu, rozpalając wewnętrznym dialogiem uśpione potrzeby. Dopóki jednak śpimy, jej rady zaowocują w naszym umyśle, jako napływające bezwiednie nowe idee, lub zmiany nastawienia do trapiących nas zagadnień

Jeden z jej obrazków, postrzegane świetliste istoty

[ external image ]
Ostatnio zmieniony czw wrz 15, 2011 7:58 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Jendrek
Infrzak
Posty: 81
Rejestracja: pt lip 16, 2010 10:03 am
Kontakt:

Re: "Polskie życie po życiu"

Post autor: Jendrek »

Zbyszek - Te dwie istoty różnią się miedzy sobą tym, ze On ciekawy świata i odkryć jakie nosi świat duchowy i ten tajemniczy, natomiast Ona już zaawansowana dusza, widzi swój cel i drogę, która dla przeciętnego jest zakryta. Ten, jak Ty to nazwałeś "ślimaczy"wzrok pomaga jej widzieć aurę danej osoby lub ogółu. Jej milczenie pozwala jej się skoncentrować na zadaniu i nie może pozwolić sobie na jakieś tam dialogi czy rozproszenia pozytywnej energii. Obecnie przeżywamy szczególne czasy i droga ku radości i szczęścia została już otwarta.
Awatar użytkownika
revolt
Infrańczyk
Posty: 112
Rejestracja: wt cze 17, 2008 7:00 am
Kontakt:

Re: "Polskie życie po życiu"

Post autor: revolt »

[quote name='Pantanal' post='89106' date='14 wrzesień 2011 - 20:20']Skoro te doświadczenia ze śmierci klinicznej są uzależnione od danej osoby i od jej wierzeń, ciekawe co dominuje w wizjach Polaków (...) brak tam typowo "katolickich" rozwiązań, a przynajmniej nie są one dominujące, co sprawia, że NDE to, jeśli są rzeczywistymi doświadczeniami, nie są w aż tak dużym stopniu uzależnione od wyznania danego człowieka.[/quote]





Sporo relacji jest tutaj, znaczna część z Polski:



http://www.nderf.org/Polish/nderf_ndes.htm



(trzeba kliknąć na dany przypadek;))
Ostatnio zmieniony czw wrz 15, 2011 3:42 pm przez revolt, łącznie zmieniany 1 raz.
"Badzcie sceptykami... ale miejcie tez otwarte umysly"



"...nasza Polsko mała - Idź pod prąd !"
Jendrek
Infrzak
Posty: 81
Rejestracja: pt lip 16, 2010 10:03 am
Kontakt:

Re: "Polskie życie po życiu"

Post autor: Jendrek »

Myślę ze Zbyszek ja wstawił aby się ktoś tym zainteresował?!.
ODPOWIEDZ

Wróć do „KSIĄŻKI”