Panie Arku 73'
Co do zwierzaków, tak chciałem napomknąć przy okazji rancza Gormona i portali, a nie chcę tworzyć nowych wątków. Co do opisanej reszty, do wszystkiego się zgadzam.
Ewentualnie mogłyby się znaleźć gdzieś szczątki zwierząt prehistorycznych lub jakiś nieznanych dotąd gatunków ale to głęboko pod ziemią np. tych lasów. Archeolodzy, wiadomo też nie mogą sobie kopać gdzie chcą. Oni mają tam jakieś swoje wyznaczniki gdzie "przypuszczalnie" może się coś znaleźć.
Trudno już mówić, aby dostać się do wysokich partii gór, pustyń, jaskiń, gestych lasów (amazonka) albo oceanów.
Kiedyś w starożytnosći uważano kości mamutów za cyklopów, albo centaurów za znalezione szczątki człowieka i konia Tylko dlatego, że nie mieli dostatecznej wiedzy. Podobno odnaleźli grób, gdzie właśnie taki mamut był pochowany. W niezłe zdziwienie musiało to wprawić archeologów.
Dziękuje za podzielenie się informacją i zainteresowanie.
Co do opisanego przypadku tej niby "pantery" znowu sobie coś przypomniałem. W którymś z tych nowszych magazynów Ufo (bodajże któryś z czerwoną okładką) był taki artykuł chyba "Puerto Rico, Poligon obcych istot". Była tam opisana obserwacja chyba na jakimś polu za lasem właśnie w Puerto Rico. Nie pamietam już ilu było świadków tego zdarzenia. Nocą świadek/(owie) dostrzegł pojazd z którego wyszła istota właśnie podobna do czarnej pantery o świecących oczach. Jeden z nich opisał ją jako dość duże kotowate zwierzę. Po chwili obiekt wzniósł się i zniknął (jak zwykle
 ) Caly artykuł jednak tyczył się spotkanych Chupacabr w tym rejonie.
 ) Caly artykuł jednak tyczył się spotkanych Chupacabr w tym rejonie.Co do Pterodaktyli i mothmanów. Nie raz trzeba brać takie relacje z przymrózeniem oka. Nie wiadomo na ile świadkowie byli prawdomówi, albo coś widzieli co było nietoperzem albo jakimś dużym ptactwem (szczególnie w nocy) i raczej można takie rzeczy brać jako ciekawastka. Oczywiście nie trzeba wykluczać wszystkiego, bo przecież mogło coś takiego zaistnieć. My sami sobie możemy jedynie to ocenić,więc każdy takie rzeczy ocenia sobie indywidualnie.



 z forum Icke'a nie oczekuję innych odpowiedzi. Gdyby takie opowieści o dziwnych  istotach mielibyśmy tylko  z przeszłości to chętnie uznałbym je jako stare legendy  i ogniskowe opowiastki . Tu gdzie mieszkam na Bawarii mam niedaleko  do Parku Przyrody  "Bawarski Las", krajobrazowo to bardzo ładny teren, pozwolę sobie zacytować co kiedyś pisano o tym regionie:"Bawarski Las zawsze straszył swoimi opowieściami, ludzie nie chcieli zapuszczać się w te tereny, ziemia nieurodzajna , a zimy zaczynały się wcześnie  i trwały dłużej niż w regionach sąsiadujących  ( to  różnica wysokości). Regiony wokół Dunaju były już dawno  zaludnione, powstały tu  wioski   i duże miasta a Bawarski Las leżący tylko kilkadzieści km dalej  czekał setki  lat aż powstały tam pierwsze siedliska. Legendy  mówiły  o straszydłach, upiorach, skrzatach, do teraz  świętuje się tam  tzw.: "Dwunastu"
  z forum Icke'a nie oczekuję innych odpowiedzi. Gdyby takie opowieści o dziwnych  istotach mielibyśmy tylko  z przeszłości to chętnie uznałbym je jako stare legendy  i ogniskowe opowiastki . Tu gdzie mieszkam na Bawarii mam niedaleko  do Parku Przyrody  "Bawarski Las", krajobrazowo to bardzo ładny teren, pozwolę sobie zacytować co kiedyś pisano o tym regionie:"Bawarski Las zawsze straszył swoimi opowieściami, ludzie nie chcieli zapuszczać się w te tereny, ziemia nieurodzajna , a zimy zaczynały się wcześnie  i trwały dłużej niż w regionach sąsiadujących  ( to  różnica wysokości). Regiony wokół Dunaju były już dawno  zaludnione, powstały tu  wioski   i duże miasta a Bawarski Las leżący tylko kilkadzieści km dalej  czekał setki  lat aż powstały tam pierwsze siedliska. Legendy  mówiły  o straszydłach, upiorach, skrzatach, do teraz  świętuje się tam  tzw.: "Dwunastu" 
 Sam byłem dość powściągliwy od głoszenia twierdzeń o skrzatach i innych małych istotach, ale musiałem zmienić swoje nastawienie do tego co sam zebrałem od świadków w ostatnim czasie. Problem jaki się pojawia każe się zastanowić czy jest to jakaś dziwna ''projekcja'' jak w przypadku zjawiska UFO czy faktycznie tu i teraz nie koniecznie w tej samej rzeczywistości egzystujemy z takimi dziwactwami jak legendarnymi skrzatami ? Uważam, że nie możemy od problemu   uciekać i bagatelizować, tylko dlatego bo nie pasuje nam to do naszych wyobrażeń.
  Sam byłem dość powściągliwy od głoszenia twierdzeń o skrzatach i innych małych istotach, ale musiałem zmienić swoje nastawienie do tego co sam zebrałem od świadków w ostatnim czasie. Problem jaki się pojawia każe się zastanowić czy jest to jakaś dziwna ''projekcja'' jak w przypadku zjawiska UFO czy faktycznie tu i teraz nie koniecznie w tej samej rzeczywistości egzystujemy z takimi dziwactwami jak legendarnymi skrzatami ? Uważam, że nie możemy od problemu   uciekać i bagatelizować, tylko dlatego bo nie pasuje nam to do naszych wyobrażeń.