Jeśli chodzi o Emilci, zapoznałem się tylko z przytaczanymi relacjami Jana Wolskiego, które dodam, często były sprzeczne (albo przytoczenia, albo relacja, z tego wynika). Jakby nie było- z tym przypadkiem jest dokładnie tak, jak napisałem powyżej.
Cały "pic" w tym, że nie są w żadnym punkcie sprzeczne. Przekonasz się o tym w poniedziałek słuchając kolejnego niepublikowanego materiału jaki otrzymaliśmy od Arka Miazgi.
Ryszardzie, czy to oznacza, że wiedźmy istnieją?
Wiedźmy istnieją i istnieć będą. Doprawdy zupełnie nietrafiony argument.